Wakacje...pewnie nie jeden z was juz po wyjazdach wakacyjnych, u mnie w tym roku miałam już plany i co z tego wynikło… że lepiej nie robić planów :D
Jak dostałam mój miesięczny plan na lipiec i widziałam 3 dni wolne, zielone światło się zapaliło. Poszłam na stronę tanich linii lotniczych ryanair i poszukałam najtańsze loty z Bremy (Bremen). Entliczek pentliczek i wypadło na ITALY… we wtorek lecę do Wenecji. I tak to moi kochani się robi.
Boarding pass wydrukowany, przypadkowe miejsce przydzielone. Dzisiaj wybierałam możliwość noclegu. Skorzystałam z wyszukiwarki booking.com .No i to by było na tyle, co do przygotowań, jutro musze jeszcze zaplanować jak pojadę z Hamburga do Bremy no i co chce sobie pozwiedzać. Ale przecież mam na to jeszcze 24 godziny…
Teraz będę śnić i marzyc o late w jednej z ciasnych uliczek z widokiem na Wenecji kanał.
Dobranoc…
Holidays…for sure some of are already after, for me in this year I had a lot of plans, and what about this…better don’t plan anything :D
When I got my roster for July and saw that I have 3days off, I saw already green light for new adventure. I start to search in a law cost fly Ryanair the cheapest flight; doesn’t mutter where. I found from Bremen to Italy…on Tuesday I’m flying to Venice. And this is the way how it’ working.
Boarding pass printed out, seats generated by the system. Today I choose some place for sleep. I was using booking.com. That all what I managed till today. Tomorrow I need to still think how to get from Hamburg to Bremen and what I’m gonna to visit in Venice, but come on I have still 24h for doing this.
Now I will sleep and dream about Late in some narrow street with view on Venice’s canals
Goodnight
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz