A miałam taka euforię, taką radość od samego rana , że jutro już pojadę do Warszawy na lotnisko, miałam... bo zadzwoniła mama i powiedziała , że w Turcji było trzęsienie ziemi, a potem otworzyłam pierwszą stronę na internecie i już wszystko wiedziałam, aż mi się smutno zrobiło :(
Pewnie dzisiaj jeszcze w natłoku tutaj zajrzę, bo do wieczora jestem w pracy... a w domu stoi pan zielony, taki jeszcze nie dopełniony, stoi i patrzy na ten cały rumor w moim pokoju...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz